czwartek, 23 lutego 2012

Olejek do Ciała ORGANIQUE

Cześć :)


Organique, to nasza rodzima firma produkująca kosmetyki naturalne przeznaczone do pielęgnacji ciała i SPA. Z pośród szerokiej gamy do wyboru mamy żele pod prysznic, masła do ciała, naturalne mydełka, olejki i wiele innych. Mam nadzieję, że firma rozszerzy swoją działalność na terenie kraju, gdyż w moim mieście znajduje się tylko 1 (!) stoisko z tymi kosmetykami.


Dzisiaj chciałam Wam zaprezentować olejek do ciała o zapachu pomarańczy.



Oprócz zapachu pomarańczowego, do wyboru mamy: drzewo różane, bergamotka z limetką, eukaliptus i mięta, cedr i lawenda. 

Zapach jest nieziemski. Niezwykle naturalny, słodki i bardzo relaksujący. Olejek posiada dwa zastosowania: do kąpieli i do masażu. Ja stosuję go w ten drugi sposób. Wspaniale nawilża skórę, pozostawia tłusty film na skórze, który jednak znika bo dobrym wmasowaniu kosmetyku (masaż!).

A oto jego skład:

Czy używałyście kosmetyków tej firmy? Czy jesteście zadowolone z ich działania?


piątek, 17 lutego 2012

W poszukiwaniu idealnego podkładu… Lingerie de peau Guerlain


Zawsze mam tak, że nawet jak znajdę swój ideał, to szukam dalej. A nóż znajdę coś lepszego? Jak zauważyłam, że żywot mojego Vichy aera teint nie potrwa długo, zaczęłam się rozglądać za nowym podkładem. Jako kierunek obrałam Sephorę. Szukałam długo. Testowałam, smarowałam, miliony sephorowskich pudełeczek z próbkami walało się w łazience. A ja wciąż byłam niepocieszona. Wśród podkładów Clinique, Chanel, Dior, Lancome, Estee Lauder nie było tego jedynego… Aż w końcu natknęłam się na Guerlain. I to był strzał w dziesiątkę! Zanim zdecydowałam się na zakup, poprosiłam Panią w Sephorze o zrobienie makijażu, później zabrałam próbkę do domu i testowałam w różnych warunkach. W końcu kupiłam. I wydaje mi się że znalazłam swój ideał.


Efekty testów już niedługo...

poniedziałek, 13 lutego 2012

Suchy olejek NUXE z drobinkami


Tym razem chcę się z Wami podzielić opinią o słynnym suchym olejku nuxe. Moja wersja posiada drobinki i zamówiłam ją na portalu aukcyjnym.



Co mówi nam producent? Sucha oliwka (olej z ogórecznika i słodkich migdałów), bogata w witaminę E. Do stosowania na ciało, twarz albo włosy.

Podoba mi się idea „suchości” olejku. Dzięki temu nasza skóra się nie klei. Olejkiem smaruję nogi, w lecie, do krótkich spodenek lub spódniczki. W promieniach słońca drobinki ślicznie opalizują. Olejek świetnie wygląda na opalonej skórze. Stosuję go tylko na wyjścia, nawilżenie jest dobre, jednak raczej nie zaopatrzę się w wersję bez drobinek, na co dzień. Wolę treściwsze balsamy.

poniedziałek, 6 lutego 2012

Aktualnie testuję ... The Body Shop



Zapewne większość z Was miała styczność z kosmetykami tej firmy. Ja sama za każdym razem nie mogłam przejść obojętnie obok ich sklepu i zawsze coś kupiłam. Tym razem, wybrałam 3 produkty do twarzy.


  • Witamin E Moisture Cream
  • Witamin E Nourishing Night Cream
  • Witamin E Facial Oil
Wyniki testów już wkrótce :)

sobota, 4 lutego 2012

Po trzy-miesięcznym testowaniu L’OCCITANE


To było moje pierwsze spotkanie z tą marką kosmetyków. Zawsze odstraszała mnie cena, jednak polityka firmy wydała mi się na tyle przyjazna, że postanowiłam zaryzykować. Nie żałuję.

Zdjęcie: L'occitane


Jaka jest filozofia L’OCCITANE?
Przy tworzeniu kosmetyków stosowane są tylko naturalne, organiczne składniki składniki, będące pod ścisłą kontrolą jakości i skuteczności. Produkty L'OCCITANE reprezentują wartości oraz tradycje regionów Morza Śródziemnego. Więcej na ten temat można przeczytać na stronie.

Zdjęcie: L'occitane


Jako posiadaczka skóry ekstremalnie suchej i jednocześnie skłonnej do powstawania niedoskonałości, trudno było mi wybrać krem, który jednocześnie nawilżyłby moją odwodnioną cerę i nie powodował powstawania zaskórników. Kremy, które testowałam, to:



Głęboko nawilżający krem do twarzy Angelica.
Zdjęcie: L'occitane



Opis producenta: DZIAŁANIE: Świeży, jedwabisty krem, działa natychmiast, zapewniając 24-godzinne nawilżenie, poprawia sprężystość skóry, chroni przed wolnymi rodnikami EFEKTY: Natychmiastowe i trwałe nawilżenie sprawia, że skóra jest jędrniejsza, wygładzona i bardziej promienna. SKUTECZNOŚĆ POTWIERDZONA KLINICZNIE!






Moja opinia: Krem ma zapach bardzo ziołowy, specyficzny. Ja sama się w nim zakochałam, natomiast nie każdemu może odpowiadać. Konsystencja dość gęsta, ale nie zbita. Spełniał swoją rolę. Moja skóra była świetnie nawilżona, nie ściągnięta i bardzo miękka. Najlepszy krem, jaki dotychczas używałam. Jestem bardzo zadowolona. Nie powodował świecenia skóry, nie pozostawiał tłustego filmu i nie zapychał porów.


Fabulous Serum Shea Butter
Zdjęcie: L'occitane
Opis producenta: Nowe serum – L`Occitane Fabulous Serum – w widoczny sposób regeneruje, ekspresowo wygładza i świetnie chroni skórę przed szkodami wyrządzonymi przez zimę. Działanie regenerujące:
- Pozyskany naturalnymi metodami kwas hialuronowy posiada właściwości ujędrniające - wypełnia miejsca, które uległy uszkodzeniu na skutek odwodnienia, dzięki czemu skóra wygląda na gładką i ujędrnioną.
-Wyciągi ze zbóż i suszonych owoców (ekstrakty z 
pszenicy, kasztana i 
orzecha włoskiego) pomagają regenerować skórę, stymulując odnowę komórkową i syntezę tłuszczów.
 Działanie ochronne:
-Masło shea (5-proc. koncentrat), pomaga w odbudowywaniu funkcji obronnych skóry, chroni przed negatywnym wpływem surowych warunków klimatycznych i utrzymuje optymalny poziom nawilżenia przez 24 godziny.
-Nowy, ochronny wyciąg z shea, z przeciwutleniaczami i właściwościami zapobiegającymi zanieczyszczeniu cery, pomaga wzmacniać odporność skóry na uszkodzenia wywołane przez środowisko zewnętrzne.

Moja opinia: Jak sama nazwa wskazuje jest to serum i Pani w sklepie radziła mi nakładać go pod krem. Tak też na początku robiłam, ale odkryłam, że równie dobrze można stosować serum samodzielnie i pełniło ono dla mnie rolę kremu na dzień. Konsystencja jedwabista, skóra po nałożeniu tego serum stawała się miękka i satynowa. Idealny pod makijaż. No i ten zapach… wspaniały. Delikatny i uspokajający. Jednym słowem, świetny.


Silnie odżywczy krem pod oczy Masło Shea
Zdjęcie: L'occitane

Opis producenta: Ten bogaty balsam zapewnia optymalne nawilżenie i ochronę przed działaniem szkodliwych czynników zewnętrznych. Wygładza zmarszczki mimiczne i zapobiega ich powracaniu. Rekomendowany przez oftalmologów oraz dermatologów może być stosowany nawet do wyjątkowo wrażliwej cery.
Balsam pracuje na rzecz 24-godzinnego nawilżenia, chroni skórę przed wysuszaniem. Podczas chłodnych miesięcy skóra łatwo ulega wysuszeniu, szczególnie w delikatnych i 
bardzo wrażliwych miejscach w okolicach oczu.

Moja opinia: krem z tej samej serii, co serum. Bez zapachu, co jest korzystne biorąc pod uwagę, jaką mamy wrażliwą skórę pod oczami. Konsystencja musu, jakby lekkiej „chmurki” która idealnie się rozprowadza. Niesamowita wydajność. Po 4 miesiącach używania została połowa słoiczka, podczas gdy pozostałe dwa kremy do twarzy już dawno zużyłam. Data ważności wskazuje na 3 miesiące od otwarcia. Wiem, to grzech ale nie mam serca go wyrzucić i stosuję nadal. Tak bardzo go lubię. Nie zmienił swojej konsystencji ani zapachu. Również nie zauważyłam innych zmian. Wspaniale nawilża skórę pod oczami. Szukałam takiego treściwego kremu, który nie będzie powodował ściągnięcia skóry. Niestety nie nadaje się na dzień- roluje się i żaden makijaż nie będzie wyglądał dobrze. Natomiast wspaniale sprawdza się na noc i tak też go stosuję.


Podsumowując: Jestem zachwycona kosmetykami tej firmy. Mam już kilka kolejnych na oku. Cena jest zaporowa, ale L’OCCITANE organizuje mnóstwo promocji, gdzie można dostać gratisowe produkty oraz obowiązuje zniżka urodzinowa.

*Produkty nabyłam z własnych funduszy i ta opinia jest całkowicie sugestywna, bez wpływu osób trzecich.