Jako że pogoda za oknem pokazuje nam, że Zima już na dobre nas opuściła postanowiłam wprowadzić trochę wiosny do mojego mieszkania. W tesco za 3,99 kupiłam prześliczne narcyzy. Co prawda zostałam trochę wprowadzona w błąd, bo na etykietce było napisane, że są to krokusy. Z doniczki wyrastały same listki, a że ja znawcą roślin nie jestem, to nie zorientowałam się, że to coś innego:) Pełna nadziei postawiłam doniczkę na oknie w słońcu i czekałam ... Byłam bardzo mile zaskoczona, gdy po 2 dniach wyrosły piękne kwiatki :)
Tutaj już przesadzone do większej doniczki. Narcyz (żonkil) to roślina cebulowa i wieloletnia. Kwitnienie jest dość krótkie, ale roślina potrafi dokonywać samozapylenia. Nie musimy się więc martwić, że po przekwitnieniu trzeba będzie ją wyrzucić. Wystarczy obeschnięte kwiatki obciąć, a na jesień schować doniczkę w chłodne miejsce (np piwnica), żeby cebulki przezimowały, a na wczesną wiosnę wystawić do światła. Ziemię należy utrzymywać wilgotną. Można też wystawić doniczkę wcześniej, wtedy będziemy się cieszyć pięknymi kwiatami jeszcze w zimie:)
Postanowiłam też zrobić sałatkę, własnego pomysłu
Na talerzu ułożyłam liście sałaty lodowej, na to łyżka majonezu wymieszanego ze śmietaną oraz łyżeczką chrzanu żurawinowego. Następnie ułożyłam plasterki szynki, gotowanego jajka, pomidora, krążki czerwonej cebuli i szczypiorek. Doprawiłam solą i pieprzem do smaku. Chyba częściej będę przyrządzać takie sałatki :)
Miłego dnia ;)